Zdobycie porcelanowej łazienki z fioletowymi ozdobnikami zmobilizowało mnie do zrobienia fioletowej łazienki, mozaikowe kafelki dokleiłam i uzupełniłam białą fugą, na ścianach położyłam w 1/3 boazerię, dosyć mocno pomalowaną białym akrylem,resztę ścian wykleiłam delikatnie fioletowym papierem do scrapbookigu.
Po zamontowaniu kafelek pojawił się znany już niektórym miniaturzystkom problem-nie mogłam otworzyć drzwi:/ ale na całe szczęście udało się je przekręcić na drugą stronę i otwierają się teraz na przedpokój(spełniając wymogi ppoż:)) .Widoczny na zdjęciu parawan zrobiłam w celu przysłonięcia wanny, a właściwie zamaskowaniu braków w jej wymiarach.
Kolejnym niedopatrzeniem było zamontowanie lampy, do góry nogami, no ale cóż zostanie już tak:)
Następnie przyszedł czas na tworzenie dodatków, łazienka (za kuchnią oczywiście) jest według mnie pomieszczeniem, gdzie znajdować się może najwięcej bibelotów oraz elementów które łatwo można wykonać samemu. Dzięki pomysłom opublikowanym w sieci (m.in od
Słoneczne godziny)
- zrobiłam kosz na pranie ze słoiczka po farbie plakatowej,
- dywanik ze sznurka ,
- ręczniki, perfumy itp.
w przyszłości na pewno będzie tego dużo,dużo więcej, szlafroki, kosmetyki itd.. może uda mi się kupić złote dodatki, które już kiedyś licytowałam na allegro, ale niestety nie zdobyłam ich. Muszę też pomyśleć nad firankami.
Na razie łazienka wygląda tak:
Lustro jeszcze nie jest zawieszone, bo szukam rozwiązania, żebym nie musiała go mocno montować do tapety, a co do tej szafki koło drzwi to nie jestem do końca przekonana, na razie nie mam nic innego na bibeloty.