środa, 28 grudnia 2011

i już po świętach...


Zdjęcie już po świętach zrobione, ale myślę że jak na pierwsze święta w domku to wyglądało całkiem dobrze:)
Zastanawiam się jak wykończyć kominek,chciałabym żeby paliło się tam światełko, ale nie wiem czy uda mi się to zrobić...

czwartek, 22 grudnia 2011

Świątecznie

Mam choinkę, zastanawiam się tylko jak ją ozdobić...
Pod choinką będą oczywiście prezenty

Salon nie do końca umeblowany bo kanapa i fotel zostały wypożyczone,ale już niebawem pokaże całość:)

A to kilka smakołyków na kuchennym kredensie:


WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

sobota, 10 grudnia 2011

Pora na kuchnie...

Z oryginalnych mebli dołączonych do domku najwięcej zostało w kuchni,aż 4:) szafki, oraz stolik z krzesłami. Kupiłam tez swego czasy zestaw mebli kuchenno-jadalnianych, ale wykorzystałam z niego jedynie kredens,chociaż i tak już wiem, że go tam nie będzie bo mam nowy pomysł:)
jednak ten kredens był inspiracją do wytapetowania kuchni w kolorach niebieskich. Papiery do scrapbookingu i tym razem idealnie się sprawdziły.
do jeden szafki wmontowałam umywalkę,zrobiłam półkę na przybory kuchenne.

Kupiłam piec z zestawu mebli z IKEI, ale nie podobał mi się,nie pasował tam kompletnie, a oryginalna lodówka już w ogóle. Więc jak zobaczyłam na allegro tą aukcję,stwierdziła,że ten będzie lepszy.

Musiałam mu tylko dorobić drzwiczki i teraz kuchnia wygląda tak...




cdn...



niedziela, 4 grudnia 2011

Fioletowo...

Zdobycie porcelanowej łazienki z fioletowymi ozdobnikami zmobilizowało mnie do zrobienia fioletowej łazienki, mozaikowe kafelki dokleiłam i uzupełniłam białą fugą, na ścianach położyłam w 1/3 boazerię, dosyć mocno pomalowaną białym akrylem,resztę ścian wykleiłam delikatnie fioletowym papierem do scrapbookigu. 

Po zamontowaniu kafelek pojawił się znany już niektórym miniaturzystkom problem-nie mogłam otworzyć drzwi:/ ale na całe szczęście udało się je przekręcić na drugą stronę i otwierają się teraz na przedpokój(spełniając wymogi ppoż:)) .Widoczny na zdjęciu parawan zrobiłam w celu przysłonięcia wanny, a właściwie zamaskowaniu braków w jej wymiarach. 
Kolejnym niedopatrzeniem było zamontowanie lampy, do góry nogami, no ale cóż zostanie już tak:)


Następnie przyszedł czas na tworzenie dodatków, łazienka (za kuchnią oczywiście) jest według  mnie pomieszczeniem, gdzie znajdować się może najwięcej bibelotów oraz elementów które łatwo można wykonać samemu. Dzięki pomysłom opublikowanym w sieci (m.in od Słoneczne godziny
  • zrobiłam kosz na pranie ze słoiczka po farbie plakatowej,
  • dywanik ze sznurka ,
  • ręczniki, perfumy itp.
w przyszłości na pewno będzie tego dużo,dużo więcej, szlafroki, kosmetyki itd.. może uda mi się kupić złote dodatki, które już kiedyś licytowałam na allegro, ale niestety nie zdobyłam ich. Muszę też pomyśleć nad firankami.

 Na razie łazienka wygląda tak:




Lustro jeszcze nie jest zawieszone, bo szukam rozwiązania, żebym nie musiała go mocno montować do tapety, a co do tej szafki koło drzwi to nie jestem do końca przekonana, na razie nie mam nic innego na bibeloty.


piątek, 2 grudnia 2011

pierwsze zakupy-porcelanowa łazienka

W Polsce nie ma typowych sklepów z miniaturami,moje pierwsze zakupy w serwisach aukcyjnych były dosyć nieudane, większość, mimo podanych wymiarów w całości nie pasowała do skali 1:12, udało mi się kupić jednak kupić całkiem fajną łazienkę, w bardzo okazyjnej cenie jak na produkt z ceramiki(chociaż z Chin), jednak też nie trzyma się skali, każda część pasuje do innej, najgorzej jest z wanną, ale może uda mi się to jakoś "zamaskować".
Chyba najbardziej ujął mnie stojak i szczotka do ubikacji:) W zestawie znajdowała się również laleczka, ma trochę dziwną twarz  i zaburzone proporcję, ale może uda się coś z niej zrobić.