W tym roku nie wprowadziłam klimatu świątecznego do domku, kot wprowadza regularnie klimat bałaganu w nim, więc nie było sensu:) postanowiłam zrobić coś innego, powiedzmy,że to sklepik świąteczny jeszcze wiele w nim się zmieni, ale już chciałam się "pochwalić" niedzielnymi pracami.
Kupiłam już kasę i mam pomysł na masę dodatków, czekam też na podpowiedzi:)