poniedziałek, 28 listopada 2011

najtrudniejsze są początki...

...natchniona tymi wszystkim pomysłam znajdującymi się  w sieci,postanowiłam powiększyć domek o piętro... zawsze to dodatkowe dwa pomieszczenia dla miniaturek i oczywiście miejsce na taras...

1 komentarz:

  1. Kolejna polska miniaturzystka, jak fajnie :) Świetnie Ci wyszło to dodatkowe pięterko. Posadzki też super - mozaika? Ogólnie Twój domek kojarzy mi się trochę z architekturą z lat 60'-70'. W jakim klimacie planujesz go urządzić?

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń