niedziela, 8 stycznia 2012

podano do stołu...

Próby z FIMO-śniadanie




Niestety kubki trochę za duże, ale pasują kolorystycznie:)

8 komentarzy:

  1. Pyszności. Półmisek z wędlinami i pieczywo wyglądają bardzo smakowicie. Masz przepiękny zestaw: filiżanki i dzbanek

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje bardzo, Arestrea czekam na dalszy ciąg historii...

    OdpowiedzUsuń
  3. Obiecuję zaktualizować w ten weekend;)

    OdpowiedzUsuń
  4. aż nabrałam ochoty na pieczywo prosto z piekarni :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Może to i próby, ale ja widzę po prostu świetny półmisek z wędlinami i razowe pieczywko! podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cuda, cuda, aż człowiek apetytu nabiera.
    Dopiero zaczynam się tym interesować i kompletować inwentarz także będę Cię podglądać :)
    Jako dodatki polecam też te zrobione dla Sylvanian Families. Niektóre są wykonane naprawdę idealnie precyzyjnie.
    Będę wdzięczna za tutoriale do robót wykończeniowych domku, skąd bierzesz materiały, jak tapetujesz itd :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Love the jars!
    Ken looks a bit lost ;)

    OdpowiedzUsuń