PÓŁKA (zrobiłam ja zanim kupiłam domek i bardzo się zdziwiłam jak okazało się że idealnie pasuje obok okna w kuchni)
TROCHĘ CERAMIKI (kredens jedynie przerabiałam)
LAMPA
SZAFKA ZE "ZLEWOZMYWAKIEM" (przerobiłam oryginalną szafkę z domku , wmontowałam do niej umywalkę dla Barbie-nie jestem z tego super zadowolona,ale zawsze coś;)
TACA
WIESZAK(dziękuje dollhouse miniatures by Kia)
I TROCHĘ JEDZENIA
Jestem całkowicie zaskoczona, że barbiowa umywalka pasowała do 1:12? Ona mi trochę wygląda na delpradową umywalkę.;) Zegary urocze!Właśnie oglądałam takie w jednym z pism wnętrzarskich.:)
OdpowiedzUsuńPodziwam zdolności w łapkach.:)
Zgadzam się z poprzedniczką - zdolne łapki masz:)
OdpowiedzUsuńWszystko jest śliczne. Bardzo podobają mi się zegary kuchenne, są bardzo pomysłowe!
Pozdrawiam!
Świetne są te miniaturki :) Zegary są wspaniałe - muszę Livce coś w tym stylu zrobić ;) Jednak moim faworytem jest koszyk z warzywami - przecudowny :D
OdpowiedzUsuńZegary są bardzo pomysłowe. U mnie już czekają na przeróbkę kapsle o piwie. :) Półeczka w kuchni jest śliczna.
OdpowiedzUsuńPięknie:))) szczególnie zegary mnie zachwyciły! No ja też pomyślałam, że to musi być umywalka delprado
OdpowiedzUsuńDziękuję,co do umywalki to w zasadzie możliwe, zasugerowałam się opisem z aukcji allegro, na której kupiłam ją już bardzo dawno temu.
OdpowiedzUsuńPiękności, właściwie nie wiem od czego zacząć. Półka w kuchni rewelacja - nie wyłączając słoiczków. Kredens, lampa i szafka - genialne. A jedzonko - wygląda przepysznie. Ten wieszaczek na patelnie - też mi wpadł w oko. Ściskam cieplutko!
OdpowiedzUsuńThe clock are beautiful. I also have made them, but from the inside.
OdpowiedzUsuńThanks to follow my blog.
Bye Faby
Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę zdjęcie całego wnętrza :) Moim ulubionym elementem jest półka na akcesoria kuchenne :)A wieszaczek wyszedł Ci ładniejszy od mojego :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Ciekawy pomysł wykorzystania kapsli, super zegary. Kapsle nadają się też świetnie na kuchenne formy do ciasta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Agnieszka