Cały czas coś robię, ale na razie nie mogę tego pokazać:)
W ramach prac całkowicie jawnych, natchniona kolejnym odcinkiem PERFEKCYJNEJ PANI DOMU... posprzątałam w domku:)
Wrzucam "zdjęcie nocą"
W łazience jest lampa, ale nie mam wciąż żarówek, sama jestem ciekawa efektu, na tarasie też jest, ale latarenka na wyższe napięcie więc bardzo słabo świeci.
Sprzątanie w domku, układanie itd. bardzo mnie relaksuje i jest o wiele przyjemniejsze niż normalne sprzątanie, szczególnie jak się ma takiego "pomocnika"
Ale fajny efekt z tymi światłami :)
OdpowiedzUsuńa pomocnik przeuroczy :)
Ślicznie wygląda taki oświetlony domek :) A pomocnik bardzo uroczy i jak widać własnym futerkiem ściera kurz z mebelków ;)
OdpowiedzUsuńBella la casa con le luci.
OdpowiedzUsuńAnche al tuo gatto piacciono le miniature.
Ciao Faby
Jaki cudny pomocnik:))) Jak przytulnie domek wygląda na tym nocnym zdjęciu - chciałoby się tam wdepnąć ha herbatkę...;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kiciolek i przeuroczy domek :)
OdpowiedzUsuń